Sawicki obiecuje: obsłużymy wszystkie wnioski o dofinansowania gospodarstw
Minister poinformował, że w resorcie rolnictwa trwają prace nad połączeniem obu agencji w jedną instytucję. Jak tłumaczył, potrzeba więcej pracowników w biurach powiatowych i do kontroli na miejscu, po to, by lepiej obsłużyć rolnika. Dlatego, jego zdaniem, trzeba zmniejszyć administrację w oddziałach wojewódzkich i centralach tych instytucji.
"Od pola do stołu"
Szef resortu rolnictwa dodał, że w planach jest także budowa jednej kompleksowej inspekcji bezpieczeństwa żywności i weterynarii, która będzie kontrolowała produkcję żywności "od pola do stołu". - Dziś pięć różnych inspekcji zagląda i do rolnika, i do przetwórcy. Często zadania tych instytucji nakładają się, stąd pojawiające się czasami problemy - mówił.
Kończy się Program Rozwoju Obszarów Wiejskich
Sawicki powiedział, że cieszy go zainteresowanie mechanizacją rolnictwa. Zdaniem ministra, do jego zwiększenia przyczynił się Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Jak zaznaczył, czas kontraktowania środków z tego programu powoli się kończy. Wszystko wskazuje na to, że do końca lipca 2011 r. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozpatrzy wnioski złożone m.in. na modernizację gospodarstw, dla młodych rolników czy różnicowania w kierunku działalności nierolniczej i zajmie się wypłatą pieniędzy i rozliczaniem wniosków.
"Mamy zgodę na przesunięcie 74 mln euro"
Według szefa resortu rolnictwa, prawdopodobnie uda się obsłużyć wszystkie wnioski ubiegające się o dofinansowanie na modernizację gospodarstw rolnych. Poinformował, że resort po raz kolejny zwrócił się do Komisji Europejskiej o zgodę na przesunięcia środków na inwestycje. Przypomniał, że w 2011 roku została już zwiększona pula środków na modernizację gospodarstw rolnych o ok. 300 mln euro. - Mamy też zgodę na przesunięcie 74 mln euro. Chcemy, by była taka możliwość z kolejnymi 40 mln euro - mówił.
"Hodowla ryb ma w Polsce ogromny potencjał"
Sawicki odniósł się do reformy Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 r. Jak mówił, resort rolnictwa chce, by można było przeznaczyć więcej pieniędzy na inwestycje, modernizację i rozwój gospodarstw, natomiast jego zdaniem, niekoniecznie trzeba płacić "za gotowość produkcyjną". - Chcemy też, by więcej środków przenieść z polityki rybołówstwa morskiego na akwakulturę, śródlądową hodowlę ryb, co w Polsce ma olbrzymi potencjał, a jest wykorzystywane w niewielkim stopniu - dodał minister.
is, PAP